Witam Was w ostatni dzień kwietnia:)
Jutro zaczyna się mój ulubiony
miesiąc....maj...
Maj to czas kiedy jeździmy na
wycieczki rowerowe, kiedy ze spaceru wracamy z bukietem pachnącego
bzu, kiedy z rodzinką wybieramy się na majówki za miasto albo
majówkę spędzamy po prostu w ogródku...
Coraz więcej czasu spędzamy poza
domem....sadzimy kwiaty, siejemy ..... Niektóre z Was upiększają
swoje tarasy, balkony żeby rano w towarzystwie pięknych kwiatów
wypić poranną kawę...
U mnie taras czeka na remont, więc
upiększać go będę dopiero na koniec maja, ale za to w moich
glinianych garach zakwitły bratki, moje ulubione kwiatki...
i
zrobiło się tak ciepło i kolorowo przed domem:)
Nie daleko mojego domu jest taka dzika
działka na której rosną różne drzewka a latem rosną polne
kwiaty, lubię tam chodzić bo zawsze coś przyniosę do domu ….
teraz kwitną młode gałązki wiśni, które zdobią moje kąty:)
Nad komodą powiesiłam sobie
zawieszkę.... którą już znacie...moja jest w kolorach błękitu...
A tu Żabi Król:)....zrobiłam go w
prezencie na Dzień Mamy...wiem że jeszcze do tego święta sporo
czasu ale jakoś tak miałam wenę twórczą.....:)
Dziękuję Wam za wszystkie miłe
komentarze i rady odnośnie ramek nad schodami...ramki zakupione ale
jeszcze nie powieszone:)...jeszcze myślę i się zastanawiam....bo
ja nie za bardzo lubię przesadę a bardziej wolę minimalizm...ale
zobaczymy jak to będzie:)
Na jakiś czas mnie nie będzie wśród Was.... może cały maj a może trochę krócej...jeżeli znajdę chwilkę to wpadnę do Was, ale jeżeli nie znajdę czasu to wybaczcie mi brak odwiedzin...ale jak wrócę to może z Candy :), chodzi mi jakiś truskawkowy motyw po głowie:)
Życzę Wam dużo słońca i udanego wypoczynku...
Basia:)